To był letni ciepły piątek i dzień ślubu Justyny i Bartłomieja 🙂 . Zazwyczaj na przygotowaniach u Pani Młodej fotografuje moment ubierania się w suknię jakieś detale ślubne itp. Tutaj było trochę inaczej ponieważ Pani Młoda była już ubrana w piękną suknię a zaraz po moim przyjeździe pojawił się dostawca pizzy, taka sytuacja 😉